TOP 3 niesamowite historie z Dolnego Śląska
1. HISTORIA SZCZELINY JELENIOGÓRSKIEJ
Mityczna szczelina skrywa niebotyczne skarby – nie tylko materialne. Mrok szczeliny ma spowijać zakopane szkielety niemieckich żołnierzy, ciało generała, dzierżącego teczkę przypiętą do kajdanek, w której przechowuje Jaja Fabergé, motocykl typu Sahara, dwa pojazdy, Kübelwagen, a w nim szofer z przestrzeloną czaszką i skrzynie hitlerowskich skarbów ze wschodu. Niejednokrotnie ceną odkrywania prawdy o skarbach w Szczelinie było ludzkie życie.
2. SKARB UKRYTY W PAŁACU JEDLINKA
Ostatnia właścicielka pałacu zapisała w kronice (którą przywiozła z Namibii jej potomkini), że Rosjanie wkraczają w głąb jej małej ojczyzny, w związku z czym zmuszona jest schować w trzech skrzyniach porcelanę, biżuterię, pieniądze, srebrne sztućce, zastawy, białą broń i następnie zakopuje w trzech różnych miejscach. Z czasem zarastają trawą, po której kroczy nieświadoma Armia Czerwona.
3. HISTORIA SKARBU WAŁBRZYSKIEGO
W 1988 r. dwóch robotników ściąga rynnę z zabytkowej kamienicy. Pod rynną znajdują worek w brezencie. W worku znajdują 2 kilogramy bogato zdobionej biżuterii – kolii, sygnetów z diamentami, pierścieni, bransolet, naszyjnik z pereł. W tym budynku mieszkał majętny przedwojenny, niemiecki kupiec, handlujący tkaninami z całą Europą, a nawet z Chinami. Robotnicy upijają się nocą przy stole, na którym rozłożyli znaleziony skarb. Żona jednego z nich założyła kolię, po czym ruszyła do pracy w fabryce krosna. Skarb został skonfiskowany przez Milicję.