Święto zmarłych na świecie
1. W Japonii pamięć zmarłych czci się w lipcu lub sierpniu – zależnie od regionu. Bon – bo taką nosi nazwę – trwa od 2 do 5 dni i jest najpowszechniejszym świętem w tym kraju. Oprócz palenia ogni powitalnych, tzw. mukaebi, elementem obchodów są tańce Bon-Odori.
2. Formę wesołej zabawy ma wspominanie nieżyjących bliskich w Meksyku. Dia de Muertos obchodzi się 1 i 2 listopada zajadając słodycze w kształcie ludzkich czaszek i wypieki w formie czaszek czy kości. Meksykanie odwiedzają groby zmarłych, bogato dekorują je kwiatami, a jeśli nie mogą być tego dnia na cmentarzu, w domach stawiają specjalne ołtarze.
3. W Hiszpanii na cmentarzach przeważają elektryczne lampki – ze względu na zagrożenie przeciwpożarowe. Tu, podobnie jak w Meksyku, na święto zmarłych przygotowuje się słodycze - z marcepanu, w kształcie kości.
4. W Szwecji groby bliskich odwiedza się w pierwszą sobotę listopada. Wtedy też oddaje się cześć także tym zmarłym, którzy nie życzyli sobie pochówku. Ich prochy zostały rozsypane w tzw. zagajniku pamięci, który zwykle znajduje się przy cmentarzu.
5. W Rosji pamięć zmarłych czci się dziewięć dni po Niedzieli Wielkanocnej. Na groby zanosi się jedzenie i pisanki. W miejscu pochówku można zjeść przyniesione potrawy i… wychylić za zmarłych kieliszek alkoholu.
6. W Portugalii obchody święta zmarłych są nieporównywalnie skromniejsze niż w Polsce. Raczej nie pali się świeczek, ale sprząta grobowce i ich otoczenie, zostawia kwiaty i wieńce. 1 listopada kojarzy się w tym kraju, a zwłaszcza w Lizbonie, z tragicznym wydarzeniem - trzęsieniem ziemi i tsunami, które w 1755 pochłonęły wiele ofiar i zniszczyły mnóstwo budynków.
7. Grecy na święto zmarłych przygotowują potrawę o nazwie kollivo. To pszenica gotowana m.in. orzechami, migdałami i sezamem. Danie jest słodkie, a w jego przyrządzaniu bierze udział cała rodzina. Obyczaj każe każdemu jej członkowi wrzucić do naczynia garść pszenicy, zrobić znak krzyża i poprosić o wybaczenie za grzechy nieżyjących bliskich. Część gotowej potrawy należy rozdać, a to, co zostanie, zostawić w pomieszczeniu, do którego drzwi będą otwarte – chodzi o to, żeby duchy zmarłych miały do niej łatwy dostęp.